Filtry przeciwsłoneczne – jakie są rodzaje?
Filtry przeciwsłoneczne to obecnie standard kosmetyczny i chyba nikogo nie trzeba przekonywać o konieczności ich stosowania. Generalnie stosuje się dwa rodzaje filtrów UV: fizyczne, czyli mineralne oraz chemiczne. Potencjał ochronny mają również niektóre składniki naturalne, takie jak: masło shea i kakaowe, wyciąg z rumianku, kocanki, tarczycy bajkalskiej oraz witamina E. Na rynku jest szeroki wybór kosmetyków zawierających różne konfiguracje tych substancji. Mamy zatem:
- filtry mineralne
- filtry chemiczne
- filtry mieszane
Do filtrów mineralnych zaliczamy dwutlenek tytanu i tlenek cynku. Nie wchłaniają się, więc pozostają na powierzchni skóry, tworząc ekran ochronny. Ich działanie nie wiąże się z reakcjami chemicznymi, a tylko z fizycznym procesem odbijania światła. Dzięki tym właściwościom mogą być stosowane u małych dzieci. Ich wadą jest ciężka konsystencja i bielenie skóry. Dlatego też nie nadają się pod makijaż.
Filtry przeciwsłoneczne chemiczne są wielkim osiągnięciem w kosmetologii i kamieniem milowym w zapobieganiu nowotworom skóry. To mieszaniny różnego rodzaju związków salicylanów, benzofenonów, cynamonianów, które pochłaniają promienie UV. Cały proces pochłaniania promieni słonecznych dzieje się na powierzchni naskórka. Filtry chemiczne są niewidoczne, a mimo to zapewniają skórze wysokie bezpieczeństwo.
Na koniec należy wspomnieć o roślinnych filtrach naturalnych, czyli substancjach neutralizujących wolne rodniki. Należą do nich między innymi: olej z pestek malin, olej z marchwi, masło shea oraz niektóre wyciągi ziołowe. Zapobiegają one starzeniu się skóry oraz neutralizują wolne rodniki, które powstają w naskórku pod wpływem słońca. Są niezbędnym składnikiem dobrych kremów ochronnych. Mimo wielu zalet pielęgnacyjnych składniki te mają niestety niski współczynnik fotoprotekcji rzędu 2-3.
Najlepszym rozwiązaniem są obecnie filtry przeciwsłoneczne mieszane. Łączenie kilku rodzajów filtrów pozwala uzyskać wysoki stopień fotoochrony, a także dobrą fotostabilność przy jednoczesnym zachowaniu lekkiej konsystencji oraz potencjału pielęgnacyjnego.
Polecamy nasz krem z filtrem!
Zapraszamy do przeczytania wpisu o kremie matującym FITO UV.